Stelle z królewskiej konnej
Jedynie niski instynkt pożądania odmiennej płci coś znaczy. Sądziłem, że kobieta i mężczyzna są to maszyny, zmysłowe maszyny, nic więcej!
Płoną, póki nie zaspokoją swych chuci; stygną, skoro się dokonało, co się miało stać!
Wyłuszczyłem swoją teorię w niejednym medycznym piśmie, poświęciłem jej całą książkę! Lecz na potwierdzenie tych wywodów brakło mi ścisłych danych.
Postanowiłem przeto przeprowadzić doświadczenie.
Zapalił się tak dalece, iż zapomniał o obecności słuchacza. Robił wrażenie zarazem oskarżyciela i obrońcy.
— Ta myśl uczyniła ze mnie niemal kryminalistę — ciągnął dalej. —Nie dbałem o cierpienie ludzkie, szło mi jedynie o poparcie naukowej teorii.
Sam byłem tylko mechanizmem chłodnym i wyrachowanym. Na zimno, dla stwierdzenia, że istotnie mam rację, podjąłem się przeprowadzenia próby, nie troszcząc się o następstwa.
Gdy dziś o tym pomyślę, zgroza mnie ogarnia. To było wstrętne, gdyż samo potwierdzenie mojej teorii oznaczało zgubę uczestników eksperymentu. Nie szło mi o wydatek.
Postanowiłem więc użyć do tego doświadczenia sześciu ludzi: trzech kobiet i tyluż mężczyzn. Oczywiście nikt nie miał wiedzieć o roli, jaką gra.
Podzieliłem ich na pary, a każda para musiała żyć jak najbliżej siebie i to gdzieś w głuszy. Zaufany agent wynalazł mi mężczyzn; zaufana rajfurka kobiety.
Jedna z dziewcząt miała jechać do obskurnej wioszczyny, coś ze sto mil w głąb brazylijskiego wybrzeża, jako bona do nie istniejącej rodziny amerykańskiej.
I do tego samego osiedla mój agent wyprawił jednego z mężczyzn pod pretekstem zbierania informacji dla grupy nie istniejących kapitalistów. Zaczyna pan może rozumieć?
— Tak, zaczynam rozumieć! — ponuro przyświadczył Filip.
— Wioska, do której przybyła para skazańców — ciągnął doktor dalej, wciąż nerwowym krokiem mierząc pokój — składała się z tuzina nędznych lepianek.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 Nastepna>>